Dziś wcześnie rano pobudka, bo grafik bardzo napięty ...
Zaczynamy od klasztoru i kościoła klasztornego w Brauweiler, niedaleko Köln.
http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Abtei_Brauweiler?uselang=de
Potem szybki powrót do Köln.
Jak miałam wolne to byłam w biegu dosłownie... w olbrzymiej Kölner Dom czyli Katedra św. Piotra i Najświętszej Marii Panny. Robi niesamowite wrażenie! I warto nawet tylko dla niej jechać do Kolonii! Wstęp bezpłatny.
Polecam wdrapać się na wieżę kościoła, tu już 2.50 Euro zapłacimy, jednak przy dobrej pogodzie widok przecudny. Jednak schodów jest trochę, bo wchodzimy na ponad 150m.
Wpisana na listę UNESCO
Ogólnie jestem zakochana.... w Kolonii.
Miasto to prawdziwy gigant. Prawie milion mieszkańców, ustępuje tylko co do wielkości Berlinowi, Hamburgowi i Monachium.
Zaczarowało mnie, mimo ze Altstadt (centrum) jest architektonicznie nieciekawe, znaczna część Köln była zbombardowana.
Wieczorem poprzedniego dnia spacer nad Renem z licznymi knajpkami, latem musi być o wiele lepiej, dlatego już czas myśleć nad wypadem do Köln w maju :)
W międzyczasie zrobiłam tzw. "wycieczkę samochodową". Dojechałam aż do Kölner Messe, olbrzymie hale na różnego rodzaju targi (aż 284 tys. metrów kwadratowych w 11 halach targowych).
Później było Zoobrucke, i główna ulica nad Renem. Podobno fajna również przejażdżka Sailbann nad mostem.
O 01:00 w nocy nie narzekałam na korki, więc mogę polecić jazdę autem po Köln :)
Ludzie przemili, dialekt śmieszny, ale wszyscy mówią też Hochdeutsch.
I piwo !!! Musicie się napić piwa Kölsch!!! Piwiarni w centrum jest mnóstwo.
Minus tego miasta:
- parkingi - dramat! Znalezienie normalnego miejsca za w miarę normalna cenę graniczy z cudem !
- pogoda - z tego co widziałam i z tego co słyszałam od 'tutejszych' jest bardzo kapryśna i raczej pochmurna większość czasu.
Życia nocnego niestety nie zakosztowałam, bo nawet nie miałam sił, no i nie ten dzień tygodnia:) Ale wiem, że do Köln warto wrócić to wtedy.
Zakupy...
Na ulicach Hohe Straße i Schildergasse znaleźć można wszystkie sklepy świata...
Następnym razem:
Muzeum Czekolady (Schokoladenmuseum) http://www.schokoladenmuseum.de/
Rejs po Renie
kolejka nad Renem do Zoo :) http://www.koelner-seilbahn.de/german/index.html
Bonn - też prawie w biegu :)
Ogólnie warto tu na pewno spędzić zdecydowanie więcej czasu.
Cudnie się po nim samochodem jeździ! Wszytko pięknie oznaczone, zero problemów. Bez GPSa. Bez mapy.
Bonn czyli Miasto Beethovena
więc obowiązkowo trzeba iść do Domu Beethovena (Beethoven-Haus), 6 Euro wejście.
Polecam! http://www.beethoven-haus-bonn.de/
Rynek i Kaiserpassage to okolice sklepowe, zakupowe.
Starówka to Stary Ratusz (Altes Rathaus), katedra (Bonner Münster) i pomnik Beethovena z brązu.
Po drodze do Heidelbergu byliśmy z wizytą w firmie Cruse Digital ... http://www.crusescanner.de/
Pojęcia nie miałam, że robi się takie rzeczy na świecie!
Wielkie scannery, które zeskanują wszystko z detalami, obrazy Leonarda, kamienie, martwa naturę, człowieka, zabytkowe drzwi, mapy, książki itd. z największą dokładnością. Tego aparat fotograficzny nie potrafi. Materiał zeskanowany jak żywy... Sprawia wrażenie autentycznego, razem z zgięciami np. na starych mapach...
Polecam linki, bo nie uwierzycie..
http://www.crusescanner.de/data/Gallerie/100008.image/3LVH15.Detail-1.jpg
http://www.crusescanner.de/data/Gallerie/100025.i mage/Einband%20TX.Detail-1.jpg
http://www.crusescanner.de/data/Gallerie/100006.image/MIKE%20%20FLOWERS%20L%20TX%205cm%20250dpi.Detail-2.jpg
http://www.crusescanner.de/index.php?Body=BodyGalleryArea&Table=Bereich&ID=100011
http://www.crusescanner.de/data/Gallerie/100001.image/Schach% 20L.Detail-3.jpg
http://www.crusescanner.de/index.php?Body=BodyGalleryArea&Table=Bereich&ID=100005
http://www.crusescanner.de/data/Galler ie/100028.image/FRUECHTE%20LRVH%2020_.Detail-3.jpg
http://www.crusescanner.de/data/Gallerie/100067.image/Framed%20oilpainting.Detail-1.jpg... to naprawdę scanner zrobił... widziałam na własne oczy.
Przyjazd nocą do Heidelbergu
hotelik w centrum, ale padłam ze zmęczenia, jutro piątek więc się pobujam ;)