Serio! Lepiej, czyściej i bezpieczniej jest w Delhi w Indiach....
Na moja wielka niechęć do Brazylii wpłynęło wiele rzeczy:
- syf, brud. bezdomni srajacy na ulicy w Rio... obsikana cala pierwsza linia Cocacabana, zapach moczu w całym mieście, ludzkie kupy jak psów na chodnikach...
- w Rio jest zbyt niebezpiecznie by spacerować, jest tyle podejrzanych typów ze serio aż strach chodzić
tylko Uber, ale tam tez sie czujesz średnio bezpiecznie...i jak nie masz brazylijskiego numeru telefonu to w ogóle nie przyjeżdżają.
- FATALNA jakość hoteli do ceny w Rio i ogólnie, hotele sa stare, niedoczyszczone, dziadowsko zbudowane, wszędzie dosłownie sa niedoróbki lub cos jest zrobione po prostu bez jakiekolwiek dbania o szczegóły. Brazylia to tylko na zdjęciach dobrze wygląda.
- brud brud brud!!!!
- BEZNADZIEJNA obsługa klienta! Najgorsza jaka przeżyłam, niemiła, dumna, nie przyglądająca żadnej uwagi do detalu, odwieczne DONT CARE i byleby nie narobić sie za dużo
- lenistwo Brazylijczyków, ogólnie pracować tak by nie pracować - to lenie - nic nie działa poprawnie w tym kraju bo nikomu nie chce sie nic robic!
- nie ma tam żadnego vibe... żadnego klimatu ani w hotelach ani w restauracjach, nie ma atmosfery... jesz na plastykowych krzesłach,.. nie ma żadnej fajniej na prawdę knajpy, baru.
Czy jesteś w Rio czy Sao Paulo czy przy wodospadach Iguazu to nie ma atmosfery relaksu czy urlopu tylko dziadostwo i odwiecznie zmęczone twarze Brazylijczyków.
- raczej ludzie sie do siebie w tym kraju nie uśmiechają, nie zauważyłam żeby byli specjalnie mili do siebie nawzajem czy do obcych, przyjezdnych. Nikogo nie obchodzisz tam jako turysta, każdy ma w d.... skad i po co przyjechałeś. Zapomnij o jakiś wielkich rozmowach o kulturze, o kraju - w Brazylii liczy sie pieniądz i to jak jesteś ubrany, jakie wielkie cycki masz zrobione, i czym podjechałeś. Ten kraj jest bardzo płytki.
- jak lubisz duze piersi to na pewni będzie na co popatrzeć, szczególnie jak lubisz oglądać o 8mej rano przy bufecie śniadaniowym wielkie piersi w bikini i stringach które dosłownie wpadają do jajecznicy jak nakładają na talerz.... :D :)))
TAK ZROBIONYCH kobiet od stop do glow nigdzie nie widziałam, faktycznie kochają operacje plastyczne.
- ludzie są i sprawiają wrażenie większości serio głupich i nie wykształconych, ignoranci na wszystko wokół, tylko ja i mój hajs sie liczy, taki głownie bije od nich vibe
- jedzenie jest kompletnie przesolone, szczególnie mięsa albo wszystko jest za słodkie. Jedzą bardzo dużo słodyczy. Jedyne co maja dobre to piwo ale dlatego ze jest z Argentyny... :)
- kraj jest drogi a nie daje nic w zamian, jakość wszystkiego to dno!
Naprawdę - DARUJ SOBIE BRAZYLIE - ten kraj nie jest wart niczego.
Osobiście jak córka podrośnie wrócę kiedyś do Amazonki, ale tylko z zorganizowaną wyprawowa wycieczka i grupa, by oszczędzić sobie użerania sie z tymi ludźmi na miejscu.. .
O wiele lepiej zrobisz jak polecisz do Argentyny i z tamtej strony obejrzysz wodospady Iguazu i oszczędzisz sobie stresu, pieniędzy wydanych na zerowo brazylijska jakość i serwis. No i jedznie tez jest z 10000 razy lepsze w Argentynie.
Widziałam 67 krajów i jest to moja prywatna opinia o Brazylii i jej ludziach po prawie 3 tyg w tym kraju. W Argentynie z tego byliśmy tylko 3 dni i jest to niebo w porównaniu.