Ko Samui - na 2 dni w o tej porze goracej wystarczy... upal.... zar z nieba...
Wyspa rowniez warta powrotu, ale o tym jak sie rozpisze.
Nie myslcie, ze bloga nie ma ;p ze juz nie pisze...
Wszystko jest, ponad 60 stron... w brudno, w notatkach...
Kwestia czasowa - skomponowac i wrzucic...HA! :))
Dzis nocny pociag z Surat Thani do Hua Hin.
--------------------------------------------------------------------------------