Trekking polecamy zrobić samemu, bo jest możliwe - i przy rozsądnym podejściu do gór i średnim doświadczeniu górskim można spędzić piękne 3-5 dni na totalnym odludziu. (!!!!)
Przez średnie doświadczenie górskie rozumiem: nie koniecznie wspinanie - ale nie obrażając nikogo, jeśli byłeś/byłaś wcześniej tylko na Ślężnej albo Kopcu Kościuszki i wjechałaś na Kasprowy - to nie jest to dobry pomysł aby zaczynać swoją przygodę z górami w Kolumbii - bo Andy są wymagające!
Przede wszystkim kondycja, i wytrwałość chodzić długo z dużym i ciężkim plecakiem, oraz brak problemów z wysokością. Stosowny ubiór: buty górskie za kostkę i goretex etc. i wszystko to co każdy doświadczony górski turysta powinien mieć w swoim plecaku!
Oczywiście można tylko zabrać lekkie plecaki bez jedzenia i namiotów i spać w schroniskach i robić jednodniowe wypady. Schroniska są na prawdę super, maja jedzenie i są bardzo klimatyczne.
Wtedy jednak zawsze wracamy do ludzi i nie poczujemy tej dziczy i zewu natury i bycia kompletnie samemu ;)
Trekkingi organizowane przez biura natomiast maja chore ceny (oferty wysłane mi na maila wbiły mnie dosłownie w ziemię)
Przykady:
The cost for a 3 days - 2 nights trek on a 2 members group:
$ 650.000 cop x person. (Spanish spoken guide)
$ 750.000 cop x person. (English spoken guide)
Przykład trekingu organizowanego:
http://www.meetup.com/hvhikers/events/152868542/lub tutaj
http://www.andes.org.uk/expeditions-and-explorations/colombia-climber.aspJak dowiedzieliśmy się później ceny te są uzasadnione niby... Tylko w tych górach na szczytach występuje śnieg w Kolumbii, także jest to jedyna szansa dla Kolumbijczyka zobaczyć i dotknąć śnieg.. Oraz oczywiście wspinaczka i turystyka górska nie należą tu do bardzo popularnych sportów, więcej bogatych obcokrajowców przyjeżdża to robić - stad zawyżone mocno ceny wypraw.
Podobnie jest zresztą z Amazonka - jeśli chcesz jechać głęboko w dżungle i coś przeżyć musisz za to słono zaplacic, bo nikt normalny tu mieszkający celowo tam nie jedzie - natomiast turyści nakręcili tę branże wyprawową.
Może ktoś zainteresowany trekkingiem w dżungli - Laticia
to polecam te stronę
amazonjungletripsTakże wyjazd do Kolumbii żeby robić wszystko tanio i typowo po polsku oszczędnościowo nie ma tu czasem sensu - bo za niektóre rzeczy trzeba po prostu więcej zaplacic aby je zobaczyć. Ten kontynent to nie tania Azja.
=================
góry Sierra Nevada del Cocuy
park: PNN Cocuy
schroniska: /lista/
= na północy /Entre Guicán y los Picos Ritacuba/
Cabanas Kanwara ,
la Posada Sierra Nevada
= centralnie /Entre Cocuy la la Laguna Grande de la Sierra/
la Hacienda La Esperanza,
la Finca de los Hermanos Herrera ,
las Cabanas de Guaicani
= na południe /Valle de Lagunillas/
Refugio Sisuma (tutaj sniadanie bylo po 12,000 COP )
Trasy o Cocuy do Lagunillas wynosi 20 km. /Hermanos Herrera
Cocuy do La Esperanza 23 mil na szlaku.
=================
Znaleźć coś w internecie o tym parku i w ogole o drogach jest dosc trudno ...
Jedyna sensowna strona to ta
Cocuy nevadosniestety po hiszpańsku są te informacje tylko dostępne..
Większość informacji dostałam przez maila od ludzi z forum Lonly Planet lub biur podroży po Kolumbii.
Na dzień dzisiejszy trasa Circuit jest zamknięta... ale niektórzy robią ją i tak nielegalnie...
Oto oficjalne info:
"It is possible to do some treks at PNN Cocuy - Guican, at the moment the Circuit trek is closed because the U'wa indians revoked the access on their reserved land."
Niby zaś to samo - góry są święte i nie można po nich chodzić ...
"The trail known as "RETURN TO THE SIERRA" is closed for determination of the indigenous community UWA."
"By decision of the U'wa people, the area of ??overlap with the indigenous territory (guard) is closed for ecotourism. Therefore it is not allowed to travel to the Eastern side of the Sierra Nevada."
Strona oficjalna parkuSuuuuuper mapa która podał mi jeden Holender przez maila
MAPAInfo z forum LP:
"El Pulpito Diablo and La Laguna are pretty much the only day hikes from Cabina Sisuma. Both are fantastic though and offer totally different experiences. I recommend spending a day (hiking to La Laguna, or just hiking around the other nearby lagoons) to get acclimated before tackling El Pulpito."
=================================================================
Opisy dróg i tras i przeżyć ludzi w parku ;)
trochę to bałaganiarsko ale może coś się komuś przyda ;)
skopiowane żywcem ze strony
Cocuy nevados i innych - i tłumaczone przez google translator ;p
------------------------
Ścieżka do Cabins Kanwara Guicán został przedłużony w 2011 roku; jest w dobrym stanie i można podróżował samochodem z możliwych powikłań z dziur i błota w ciągu ostatnich 300 metrów od drogi.
Droga z miasta Cocuy do Alto de la Cueva (objazd do Doliny Lagunillas sposób do Laguna Grande) i Hacienda La Esperanza jest węższa, ale można podróżował albo samochodem do Alto de la Cueva i . Kaplica (objazd do Hacienda La Esperanza Ostatnie odcinki są złe i niski pojazd może mieć problemy w zimie, natomiast z pojazdu 4x4 podróży ciszej.
--------------------------
El Pulpito Diablo and La Laguna are pretty much the only day hikes from Sisuma. Both are fantastic though and offer totally different experiences. I recommend spending a day (hiking to La Laguna, or just hiking around the other nearby lagoons) to get acclimated before tackling El Pulpito. It's the toughest hike either of us has done and we're young, fit and pretty regular hikers. We weren't lolly-gagging (really only taking some water breaks until we got to the top and had lunch and a proper break), but we were definitely huffing and puffing after it gets quite steep about halfway up.
Also, a warning about staying in Sisuma: it's FREEZING! Or at least it was when we were there. During the day when we were out hiking, we were fine w/ pants, a few layers on top, jackets w/ hoods and I wore an ear warmer), but the whole time we were in the cabana we were really pretty cold. We slept under seven wool blankets and were barely not cold enough to actually sleep through the night. I highly, highly recommend bringing extra warm clothes for the cabana itself.
-----------------------
camping
Do najczęstszych miejsc do biwakowania są:
Północna: wokół Kanwara Camping Laguna Grande de los Verdes.
Na południe: na terenie Hacienda Esperanza w Laguna Grande de la Sierra, przy wejściu do Doliny terenów administrowanych przez Lagunillas Refuge i koniec Herrera Doliny Lagunillas w ziemie Sisuma administrowanej przez Refuge Asoguicoc.
Centralny Obszar: Dla tych, robi wokół Cocuy, camping powszechnie 4 razy na trasie.
----------------------------
Opis drogi do El cocouy i w góry , tez z google translator
"sprzedawcy biletow FUNDADORES, CONCORDE, i LIBERTADORES
45,000 dolarów COP na osobe do El Cocuy busem
Po ponad 11 godzinach podróży dotarliśmy do wioski Cocuy jest 8 rano, na głównym placu rozmawiał z panem Victor (zawdzięczam nazwisko), który uprzejmie powiedział nam, gdzie możemy zjeść śniadanie i dał nam wskazówki, aby przejść do Budowa Herrera, skontaktowaliśmy Miguel Quintana właściciela Nissan 4x4 ciężarówki, które negocjowało podróż do iz powrotem od wsi do posiadłości Herrera x 80,000 dolarów COP w każdą stronę
zameldowaliśmy się i wypłacone przychody 13,000 dolarów
do wyrażenia zgody na podjęcie nasze torby na koniu do domku Sisuma do 50.000 dolarów COP na drodze ( dość drogie, ale byliśmy w sezonie), to lepiej zapłacić do podjęcia bagaż zwłaszcza jeśli jest to na kilka dni, może zrobić więcej przystanków i zrobić tyle zdjęć, jak chcesz się wolność poruszania się, ponieważ przewoźnicy biorą bagaż i pozostawić gdy zwrócą.
Trasa rozpoczyna się z majątku Herrera wobec Sisuma (pokoje tylko schronienia wewnątrz parku) kabiny są około 3 km
Pokój z ciepłą wodą (nie za gorąco, ponieważ energia jest wytwarzana wodnej mikro, że dostosowanie i moc nie jest dużo) i łazienka 45,000 dolarów COP pokój z zimną wodą i wspólna łazienka 35.000 dolarów COP campingu prawo do łazienki i wody zimno (friiiiiiaaaa muuuyyyyy) $5.000 COP za osobę, można dostać posiłki między 8000 dolarów i 15.000 dolarów COP, a także bogatej tintico, kawę, aguapanela lub cokolwiek chcesz je przygotować przed konsensus z panią Ingrid,"
-------------------
ZDOBYWANIE SZCZYTÓW:
POLUDNIE
Campanilla Blanco (4.954 m)
Dojazd: Z miasta Cocuy wspiąć się na ulica Alto de la Cueva, gdzie objazd do Doliny Valle de Lagunillas jest podjęta, do schronienia Refugio de los Herrera (do tej pory dojechać samochodem).
Od Refugio de los Herrera wzdłuż Szlak konny na Laguna la Pintada.
Przed Laguna la Pintada, jest rozwidlenie w prawo można dostać się do kabiny Cabana Sisuma 300 metrów w dół i na lewo trochę przekroczyć drenaż lagunie (1 godzina).
Idąc w górę drogi z przodu, przyjazd w innym czasie do Hotelito, kawałek zielonej trawie na skraju wielkiej moreny, który obniża Pan de Azúcar.
Od Hotelito prawo moreny krzyże bezpośrednio w kierunku Campanilla. Po strumienia, który wznosi się w Lagunas możemy dotrzeć do brzegu z nich po kolejne 40 minut.
POLNOC
Concavito (5.100 m)
Concavito jest tylko 5000 Sierra, że można wspiąć się bez liny i bez siekiery (tak polecam raki!). Mimo to, wspinać się na skały na dnie zręczności i dobrych wskazówek w dziedzinie jest wymagane; no jasne, ścieżka do naśladowania lub śladowe.
Dojazd: Z miasta Cocuy wspiąć się na Alto de la Cueva i nadal hasta la Hacienda La Esperanza (zakwaterowanie, parking, jazda konna).
Od la Hacienda La Esperanza podnosisz Dolinę Valle de los Frailejones a następnie przez kamienną ścieżką zawsze podejść do Cueva del Hombre i wreszcie do la Laguna Grande de la Sierra (całkowita, 4-6 h, w zależności od wagi plecaka).
----------------------
KONIE !!!!
Aaa i gdzieś kiedyś była informacja że zawsze można wynająć konia i przewieść bagaże lub swój szanowny zad!
Otóż koni już dawnooo nie ma bo niszczyły środowisko i góry i wszystko zabronili!!!
P.S> Szkoda że w naszych Tatrach takich rzeczy nie potrafią załatwić...